To jest krótki wywiad przeprowadzony z Tini [niektóre pytania wyciełam]:
Redaktor- Jak się czujesz przed meczem?
Tini- Jestem niespokojna, ja naprawdę chciałam to zobaczyć.
R- Jest to pierwsza gra, na którą przyszłaś z Argentyny?
T -To pierwsza gra przyjechałam zobaczyć Argentynę.
R- Czy nie pomyślałaś, jeśli Argentyna nadal będzie w, półfinale i finale,aby zobaczyć to?
T- Jeśli będą do końca mam czas, aby przyjść.
R- Przygotowałaś wszystko kapelusz, koszula ...
T- Tak, wszystko. Koszula, kurtka (pokazują moje myśli i oryginalny wygląd).
R- Wynik na dziś?
T- Bóg chce, żebyśmy wygrali.
R- Czy sumuje się do fali fanatycznych kobiet Pocho Lavezzi?
T- Nie,całego zespołu.
[Wywiad został wzięty ze strony ciudad.com]
Martina dzielnie kibicowała i nie zabrakło jej niebiesko-białego stroju.Do Brazylii Tini wybrała się z jej tatą Alejandro Stoessel,mamą Mariana Muzlera oraz bratem Francisko Stoessel.Na zdjęciach widać,że bawili się bardzo dobrze i towarzyszyło im wiele emocji.
A teraz relacje [od początku]:
Rodzina leci do Brazylii bardzo szczęśliwa i gotowa do kibicowania.Mają śmieszne czapki w kolorach flagi i prawie wszyscy są ubrani w niebiesko-białymi koszulkami.
Dolecieli a Tini od razu złapała fanka i zrobiła sobie z nią zdjęcie.
Krotki wywiad dla ciudad.com [wywiad na górze]oraz dla TN
Następnie rodzina udaje się na stadion.A Tini jest w kurtce tej samej co była na "Suenos de moda". Rodzice młodzieży postanowili uwiecznić na zdjęciu jak ich dzieci idą na stadion.
Następnie przed wejściem na stadion krótki odpoczynek w cieniu.
Tini dodała także na Instagramie filmik z rozpoczęcia meczu.
Co myślicie o strojach Tini i jej rodziny ?
Oglądaliście mecz?
Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń