Na początku powiedzmy o składania:
1.Na początku należało połączyć ze sobą ścianki.Były dwa rodzaje.Jedna była z wgłębieniem gdzie musieliśmy włożyć drugi rodzaj.
2.Do każdego zestawu dołączone były śrubki oraz do tego dostałam dwa śrubokręty.Nastepnie trzeba było włożyć śruby do przeznaczonych do tego dziurek i je wkręcić.Wychodziła nam dobrze połączona budka i prawie gotowa budka,
3.Następnym krokiem a zarazem ostatnim jest doklejenie bądź włożenie pałeczki,na której ptaki będą mogły stawać.Ja zdecydowałam się przyklejić gdyż włożona się ruszała a przy wietrze mogłaby wylecieć.
1.Na początku należało połączyć ze sobą ścianki.Były dwa rodzaje.Jedna była z wgłębieniem gdzie musieliśmy włożyć drugi rodzaj.
2.Do każdego zestawu dołączone były śrubki oraz do tego dostałam dwa śrubokręty.Nastepnie trzeba było włożyć śruby do przeznaczonych do tego dziurek i je wkręcić.Wychodziła nam dobrze połączona budka i prawie gotowa budka,
3.Następnym krokiem a zarazem ostatnim jest doklejenie bądź włożenie pałeczki,na której ptaki będą mogły stawać.Ja zdecydowałam się przyklejić gdyż włożona się ruszała a przy wietrze mogłaby wylecieć.
W pochmurny weekend dwa tygodnie temu wybrałam się do jednego z warszawskich parków i miałam zamiar powiesić tam jedną z trzech budek.Na samym początku wybrałam drzewo,które będzie odpowiednie do powieszenia.Trochę to zajęło jednak w końcu udało się zawiesić.Niestety na razie żaden ptaszek nie jest zainteresowany.
Następne dwie powiesiłam na mojej działce oraz koło niej.Jedną umieściłam na drzewie na przeciwko mojego okna.Natomiast drugą powiesiłam na drzewie w lasku obok działki.Dzięki temu będę mogła je obserwować z domu!W czasie kiedy wieszałam jedną z tych budek opodal skradał się do niej wróbelek :)
A wy wieszaliście kiedyś budki?
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Każdy komentarz jest dla nas zachętą do dalszego pisania